Urzędnicy odpowiedzialni za środowisko Zatoki Puckiej obiecują zapoznać się z obiekcjami naukowców. PGNiG chce wpompowywać do morza ścieki pomieszane z solą, którymi wypłukiwane będę gigantyczne zbiorniki na gaz i ropę naftową. Naukowcy z PAN ostrzegają, że operacja przeprowadzona nieumiejętnie, może zabić życie w Zatoce. Solanka poprawi wodę – odpowiada Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.

Okazuje się jednak, że raport środowiskowy na zlecenie PGNiG przygotowali ci sami ludzie, którzy opracowali plan zagospodarowania pod inwestycję, czyli opiniowali coś, co sami opracowali.

Naukowcy z Polskiej Akademii Nauk podkreślają, że inwestycja mimo wszystko jest możliwa. Trzeba to oprzeć na realnych badaniach a nie przypuszczeniach, które np. firmowane przez ornitologów nie mają się w żaden sposób do tego, co się dzieje w wodzie - tłumaczą. Wzmianka o ornitologach to aluzja do faktu, że inną opinię dla gazowników przygotował z kolei ornitolog profesor Włodzimierz Majsner.