Kierowcy dwóch aut, którzy przejechali po leżącej na drodze kobiecie, nie są winni jej śmierci. Jak wynika z sekcji zwłok, ofiara została potrącona wcześniej. Do tragedii doszło w poniedziałek, na starej drodze nr 3 w okolicach Sulechowa w woj. lubuskim.

Policjantom na razie nie udało się odnaleźć podejrzanych. Wciąż trwają poszukiwania świadków wypadku.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Bartłomiej Paulus, na policję zgłosiła się już osoba, która twierdzi, że widziała w tej okolicy około godz. 22 samochód i 3-4 osoby stojące obok.

Kilka minut później auto gwałtownie odjechało. Świadek nie widział jednak koloru i marki samochodu.

Prokuraturze udało się ustalić, że ofiara to mieszkanka powiatu sulechowskiego.

(abs)