Do Polski wróciła typowo zimowa aura. W wielu regionach po nocnych opadach śniegu zrobiło się biało. Wkrótce nadciągną też mrozy. Już w weekend temperatura spadnie w ciągu dnia nawet do minus 6 stopni Celsjusza. Tak zimno ma być w niedzielę w Białymstoku oraz w Lublinie. W nocy odczujemy jeszcze mocniejsze uderzenie chłodu. Temperatura spadnie miejscami nawet do minus 11-13 st. Celsjusza. Synoptycy ostrzegają też przed silnym wiatrem powodującym lokalnie zawieje i zamiecie śnieżne.

Do Polski wróciła typowo zimowa aura. W wielu regionach po nocnych opadach śniegu zrobiło się biało. Wkrótce nadciągną też mrozy. Już w weekend temperatura spadnie w ciągu dnia nawet do minus 6 stopni Celsjusza. Tak zimno ma być w niedzielę w Białymstoku oraz w Lublinie. W nocy odczujemy jeszcze mocniejsze uderzenie chłodu. Temperatura spadnie miejscami nawet do minus 11-13 st. Celsjusza. Synoptycy ostrzegają też przed silnym wiatrem powodującym lokalnie zawieje i zamiecie śnieżne.
Wraca zima (zdj. ilustracyjne) /TATYANA ZENKOVICH /PAP/EPA

Pogodę w Polsce kształtuje niż, do kraju wraz z frontem atmosferycznym napływa coraz chłodniejsze powietrze. Ciśnienie w Warszawie wynosi 1008 hPa i będzie się wahać.

Piątek w całym kraju na ogół ponury. Na chwile ze słońcem raczej nie ma co liczyć. Dominować będzie zachmurzenie duże. Termometry wskażą niezbyt wysokie wartości. Zdecydowanie najchłodniej będzie w Białymstoku oraz w Olsztynie - minus 1 st. Celsjusza. Z kolei najcieplej będzie w Krakowie, Rzeszowie oraz w Katowicach - do plus 2 st. Celsjusza. Śniegu nadal będzie przybywać. Poprószy między innymi na Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Mazowszu, w Łódzkiem oraz w Świętokrzyskiem. Powieje na ogół umiarkowany wiatr.

Noc z piątku na sobotę na ogół pochmurna i z opadami śniegu. Najwięcej białego puchu przybędzie w Sudetach - nawet do 10 centymetrów. Podczas opadów widzialność może zmniejszyć się do 500 m. Mroźno. Temperatura spadnie na północnym-wschodzie nawet do minus 11 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach nieco cieplej od minus 7 stopni Celsjusza do minus 3 stopni Celsjusza. Dokuczy też wiatr, miejscami silny i powodujący zawieje i zamiecie śnieżne.

Sobota z opadami śniegu między innymi na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie oraz Pomorzu Gdańskim. Słońca jak na lekarstwo, dominować będzie zachmurzenie duże. Mroźno. Najniższe wartości wskażą termometry w Olsztynie. Tam ma być do minus 5 stopni Celsjusza. Z kolei najcieplej będzie w Gdańsku - 0 st. Celsjusza.  Powieje na ogół umiarkowany wiatr, a lokalnie dość silny i porywisty, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne.

W niedzielę możemy liczyć na znacznie więcej chwil ze słońcem. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. Jednocześnie odczujemy jeszcze mocniejsze uderzenie chłodu. Termometry wskażą od minus 6 stopni Celsjusza w Białymstoku oraz w Lublinie do minus 1 st. Celsjusza w Gdańsku. Powieje na ogół umiarkowany wiatr, a opady śniegu ustąpią.

W poniedziałek poprószy na Pomorzu Zachodnim, Pomorzu Gdańskim oraz na Kujawach i Pomorzu. Tam też zachmurzenie wzrośnie do dużego. W pozostałych regionach można liczyć na sporo chwil ze słońcem. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. Nadal mroźno. Termometry wskażą od minus 5 stopni Celsjusza w Białymstoku oraz w Łodzi do 0 stopni Celsjusza w Gdańsku. Powieje na ogół umiarkowany wiatr.


Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!