Krakowski sąd oddalił wniosek Zbigniewa Ziobro o zmianę składu sędziowskiego, który będzie rozpatrywał pozew skierowany przeciwko byłemu ministrowi sprawiedliwości, złożony przez znanego kardiochirurga Mirosława Garlickiego.

Wniosek został oddalony, ponieważ nie zostały w żaden sposób wykazane fakty, które miałyby wskazywać, że sędzia mógłby być w tej sprawie w jakiś sposób bezstronny. (…) Sąd powiada w swoim uzasadnieniu, że pozwany w najmniejszym stopniu nie uprawdopodobnił złożonego wniosku, że imputowanie sędziemu określonego stanu emocjonalnego, bez wskazania konkretnych przejawów takiego stanu ze strony sędziego, pozostaje tylko gołosłownym zarzutem - stwierdził sędzia Waldemar Żurek.

Ziobro domagał się wyłączenia sędziego Zbigniewa Duckiego, bo jego zdaniem może być on nieobiektywny, ponieważ w czasie, kiedy on kierował resortem, prowadzono śledztwo, w którym pojawia się nazwisko tego sędziego.

Garlicki domaga się od Ziobry przeprosin i 70 tys. zł zadośćuczynienia. Powodem są słowa ministra z konferencji prasowej tuż po zatrzymaniu kardiochirurga przez CBA, że już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie. Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało go rok temu; lekarz jest podejrzewany m.in. o korupcję.