Premie czterech wiceprezydentów Warszawy będą niższe od planowanych o 40 proc., a burmistrzów osiemnastu dzielnic - o 20 proc. Pozostali urzędnicy, czyli ok. 7 tys. pracowników Ratusza i podległych jednostek otrzymają premie niższe o 15 proc. Decyzję o obniżeniu premii podjęła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Gronkiewicz-Waltz postanowiła przeznaczyć 58 mln zł na nagrody dla pracowników stołecznego Ratusza. Krytykował to premier Donald Tusk, który mówił, że premie, zwłaszcza w czasie kryzysu, należy przyznawać wstrzemięźliwie. Głos w tej sprawie zabierał także wicepremier Grzegorz Schetyna. Obniżeniu wynagrodzeń i nagród pracowników Ratusza sprzeciwiała się komisja międzyzakładowa Solidarności w urzędzie miasta.

Rezerwa budżetowa na premie dla urzędników na początku roku została zmniejszona o 10 mln zł i wynosi obecnie 58 mln zł. Jest o 6 mln zł niższa niż rok temu, kiedy na nagrody przeznaczono 64 mln zł. Średnie wynagrodzenie w Ratuszu to ok. 4,5 tys. zł brutto.