Prezydent nie chce kolejnego konfliktu z rządem. Tak Kancelaria Lecha Kaczyńskiego tłumaczy rezygnację z wyjazdu prezydenta na szczyt Unii Europejskiej w Pradze, inaugurujący Partnerstwo Wschodnie. Rząd docenia decyzję prezydenta - usłyszała od Pawła Grasia reporterka RMF FM Agnieszka Burzyńska.

Przed szczytem Kaczyński dostał oficjalne stanowisko rządu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało w nim, że Partnerstwo Wschodnie jest inicjatywą rządową. Jeśli minister Sikorski uznał za tak bardzo celowe, że jest to inicjatywa rządowa, to proszę bardzo, niech rząd nie ma wrażenia, że prezydent usiłuje odebrać im sukces, czy splendor związany z tą inicjatywą - tłumaczył Piotr Kownacki z Kancelarii Prezydenta:

Partnerstwo Wschodnie to inicjatywa polsko-szwedzka, która przewiduje zacieśnienie stosunków między Unią Europejską a jej wschodnimi sąsiadami. Do udziału w programie zaproszono Armenię, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę. W marcu przywódcy państw UE zdecydowali o przeznaczeniu na ten cel do końca 2012 r. dodatkowych 600 milionów euro.