60 pracowników firmy odzieżowej w Niemczech podtruło się… butami. Kilka osób trafiło do szpitala. Niepokojące objawy pojawiły się po rozpakowaniu kontenera z towarem z Chin.

Pracownicy odczuwali bóle, zawroty głowy i nudności podczas rozpakowywania kontenera z towarem z Chin. Przesyłka dotarła do Bawarii po długiej podróży.

Pracownicy mieli problemy z oddychaniem i łzawiły im oczy. Na miejsce wezwano pogotowie. Lekarze większością poszkodowanych zajęli się na miejscu, ale 9 osób trzeba było zabrać na obserwację szpitalną.

W firmie odzieżowej pojawili się też strażacy, którzy miernikami sprawdzali obecność trujących substancji. Jednak aparatura nie wychwyciła obecności żadnych gazów i rozpuszczalników. Istnieje więc podejrzenie, że buty przed podróżą z Chin, zostały spryskane pestycydami.

Sprawą trującego obuwia zajmuje się teraz bawarska policja i urzędy ds. handlu i działalności gospodarczej.



(dp)