Centralne Biuro Śledcze zatrzymało twórców piramidy finansowej ze Stargardu Szczecińskiego. Pożyczyli od kilkuset osób ponad 30 mln złotych. Niektóre z oszukanych przez nich osób straciły w ten sposób nawet milion złotych.

Przez trzy lata kilka osób pożyczało pieniądze od mieszkańców województwa zachodniopomorskiego. Działali głównie w Stargardzie Szczecińskim i Szczecinie. Pieniądze miały być przeznaczone na inwestycje, na przykład budowę akademików w Berlinie, otworzenie firmy transportowej czy budowę osiedla domów jednorodzinnych w podszczecińskim Mierzynie. Pożyczający pieniądze mieli obiecane 20 proc. zysku.

Twórcy piramidy finansowej zdobyli zaufanie kilkoma sposobami. Przede wszystkim oddali pieniądze pierwszym osobom, od których je pożyczyli. Dodatkowo podszywali się pod jedną z polskich firm finansowych. Ich wiarygodność zwiększały drogie samochody, którymi jeździli, garnitury od prywatnych krawców i przekazywana drogą pantoflową opinia uczciwych przedsiębiorców. Jerzy N. i jego wspólnicy pożyczyli w ten sposób co najmniej 30 milionów złotych od kilkuset osób prywatnych i firm z Zachodniopomorskiego i prawdopodobnie również z innych województw (np. woj. łódzkiego).

Oszukani zaciągali ogromne kredyty

Większość osób, które zainwestowały w fikcyjny interes pożyczyła pieniądze w bankach. "Biznesmeni" pomagali w dopięciu wszelkich procedur. Szczycili się znajomością z dyrektorami oddziałów kilku banków w Zachodniopomorskiem. Niektóre osoby zapożyczyły się w ten sposób w bankach na kwoty przekraczające milion złotych. Kilka wzięło po dwa, trzy kredyty. Biznesmeni podpisywali z pożyczającymi im pieniądze notarialną umowę na spłacanie rat zaciągniętych pożyczek.

Biznesmeni i pieniądze przepadły

Ponad rok temu twórcy piramidy przestali odbierać telefony, przestali spłacać zaciągnięte pożyczki. W końcu zniknęli. Większość osób, którym winni są pieniądze, przestała spłacać raty bankowych kredytów.

Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Śledztwo prowadzi grupa prokuratorów i funkcjonariuszy CBŚ. Śledczy potwierdzają prowadzenie sprawy dotyczącej oszustwa na dużą skalę, ale nie podają szczegółów prowadzonej akcji. Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że w ostatnich dniach Centralne Biuro Śledcze zatrzymało Jerzego N. i cztery inne osoby, które zarządzały piramidą finansową. Są w szczecińskim areszcie śledczym. Według nieoficjalnych informacji to nie koniec zatrzymań w tej sprawie.