Poznańscy okuliści walczą z czasem, bo mają tylko nieco ponad miesiąc, by zrealizować program badania wzroku czterech tysięcy pieciolatków. Jeśli to im się nie uda, przepadną pieniądze zarezerwowane na ten cel w budżecie miasta. Okuliści każdego dnia odwiedzają nawet dziesięć przedszkoli.

Bardzo często dziecko nie zdaje sobie sprawy, że widzi gorzej. Dopiero w trakcie badania okazuje się, że na przykład jedno oko widzi gorzej - tłumaczy reporterowi RMF FM jedna z poznańskich okulistek:

Lekarze twierdzą, że konkurs został rozstrzygnięty za późno. Urzędnicy ripostują, że startujący w nim okuliści od samego początku znali jego warunki. Trafiliśmy w bardzo zły okres z uwagi na grypę i ospę. Niektóre przedszkola musimy powtarzać. Jeżeli tylko zdążymy to badanie wykonać do końca grudnia, będziemy starali się, gdzie tylko możemy, dojechać jeszcze raz i jeszcze raz - mówi okulista, który wziął udział w konkursie: