Do trzech lat więzienia grozi 24-latkowi, który kierując lancią na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił w Bełchatowie 58-letnią kobietę. Nie pomógł jej i uciekł z miejsca zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w piątek, przed godziną 21:00 na ul. Grota Roweckiego w Bełchatowie.

Wstępnie ustalono, że kierujący samochodem osobowym potrącił kobietę przechodzącą przez oznakowane przejście dla pieszych. Po potrąceniu zatrzymał pojazd. Wysiadł, ściągnął poszkodowaną z jezdni na chodnik i odjechał. 58-latka została przewieziona do szpitala na obserwację.

Dzięki pomocy świadków, którzy zapamiętali częściowe numery rejestracyjne pojazdu, policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy - mówi Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji. Ustalono, że autem kierował młody mężczyzna. 

Dzień później do bełchatowskiej komendy zgłosił się 24-letni mieszkaniec Gorzkowic. Oświadczył, że to on potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę i odjechał z miejsca zdarzenia. 

Mężczyzna usłyszał już zarzut nieudzielenia pomocy. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. 24-latek odpowie również za spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym.