Zakończył się kolejny dzień poszukiwań 3,5-letniego Kacpra z Nowogrodźca na Dolnym Śląsku. Chłopiec zaginął w poniedziałkowy wieczór.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Mateusz Czmiel, w sobotę poszukiwania przeniosą się w górę Kwisy, do której mógł wpaść Kacper. Policja przyznaje, że utonięcie jest najbardziej prawdopodobną hipotezą dotyczącą losów chłopca. Przedstawiciele policji i prokuratury zastrzegają, że nie wykluczają innych wersji wydarzeń.

W czwartek od rana policyjni płetwonurkowie przeszukiwali koryto rzeki Kwisy, a inni funkcjonariusze sprawdzali teren ogródków działkowych z psem tropiącym.

By ułatwić przeszukanie rzeki, już w środę obniżono maksymalnie poziom wody. Do sprawdzenia dna wykorzystany został także robot podwodny.

Poszukiwania 3,5-latka rozpoczęły się w poniedziałek wieczorem. Chłopiec przebywał razem ze swoim ojcem na terenie ogrodów działkowych w Nowogrodźcu, które znajdują się niedaleko rzeki.

Śledztwo i zarzut dla ojca Kacpra

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu. W środę ojciec chłopca usłyszał zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.


Najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń zakłada, że chłopiec, który przebywał razem z ojcem i jego znajomym na terenie ogródka działkowego w wyniku nieuwagi ojca oddalił się i doszło do wypadku, wskutek którego chłopiec wpadł do rzeki - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski. Dodał, że w sprawie przesłuchano m.in. matkę 3,5-latka i mężczyznę, z którym ojciec dziecka przebywał na terenie ogródków działkowych. Sukcesywnie przesłuchiwani są też inni świadkowie.


Ojciec Kacpra po przesłuchaniu trafił do więzienia, gdzie spędzi pół roku za kradzieże. Gdy służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu dziecka, okazało się, że Rafał P. jest poszukiwany. W momencie zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu.


W chwili zaginięcia Kacper był ubrany w czarne spodnie typu bojówki, koszulkę w biało-czerwone poziome pasy z nadrukiem głowy Myszki Miki oraz szare sportowe buty.

Osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu chłopca, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu na numer telefonu 75 6496 200 lub 201.

Dotychczas służby w ramach akcji przeszukały około 500 hektarów terenu, w tym m.in. ogródki działkowe i  tereny kolejowe. W poszukiwaniach Kacpra uczestniczyli policjanci, strażacy, nurkowie i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. 


W działaniach poszukiwawczych wykorzystywany był dron, policyjny helikopter, kamery termowizyjne oraz łodzie. Policjanci sprawdzali też teren z psami tropiącymi.