Nowy asfalt i szersze pobocza, ale tylko miejscami – to zmiany, jakie przez rok zaszły na „Trakcie Marka Pola”, czyli tzw. starej czwórce między Krakowem a Olkuszem. Polskie drogi wciąż pozostawiają wiele do życzenia.

Rok temu słuchacze RMF zdecydowali, że właśnie stara czwórka zasługuje na miano najgorszej drogi w Polsce. Dziś liczone były przejeżdżające nią samochody. - W ciągu pół godziny przejechało 13 dużych aut – 6 dostawczych i 7 autobusów - mówi jeden z rachmistrzów. Liczenie przeprowadzane jest co pięć lat.

W ubiegłym tygodniu Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport na temat stanu polskich dróg. Wynika z niego, że na co drugim kilometrze wyżłobione są głębokie koleiny. Takie drogi w Unii Europejskiej uznawane są za niezdatne do użytkowania. Gdyby chcieć taką samą miarę zastosować w Polsce, trzeba byłoby zamknąć połowę tras.