Polska musi oddać Brukseli ponad 91 mln euro, które miały zostać przeznaczone na zakup i dostawę generatorów dla Ukrainy w czasach rządów PiS-u. Chodzi o aferę związaną z nieprawidłowościami w RARS. Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) opublikował komunikat w tej sprawie.
OLAF zakończył śledztwo w sprawie nadużyć przy zakupie generatorów dla Ukrainy za rządów PiS przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych (RARS) - poinformował we wtorek unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin. Według niego śledztwo wykazało m.in. sztuczne zawyżanie cen i faworyzowanie zaprzyjaźnionych firm.
Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) podał, że śledztwo "doprowadziło do zatrzymania co najmniej trzech osób".
Serafin, który poinformował na platformie X o zakończeniu dochodzenia, zwrócił uwagę również na utrudnianie śledztwa i defraudację europejskich środków. Poza budżetem Polak odpowiada w KE za zwalczanie oszustw i administrację publiczną.