"Minister Jarosław Zieliński wystąpił do Pana Premiera Mateusza Morawieckiego z pismem o stosowne zwiększenie budżetu Policji” – poinformował Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk w piśmie rozesłanym do komend wojewódzkich. Jednocześnie polecił wstrzymanie wydatków osobowych niezaliczanych do uposażeń funkcjonariuszy. Chodzi o różnego rodzaju dodatki.

"Mając na uwadze konieczność niezwłocznego zabezpieczenia pilnych płatności oraz uwzględniając wysoki stopień zaangażowania wszystkich wydatków polecam począwszy od dnia 16 sierpnia 2018 r. wstrzymać realizację wszystkich wydatków w §3070 - Wydatki osobowe niezaliczane do uposażeń wypłacane funkcjonariuszom do czasu otrzymania na ten cel dodatkowych środków z budżetu państwa" - czytamy w piśmie podpisanym przez Jarosława Szymczyka. 

"KGP informuje, że wypłaty świadczeń dla policjantów nie są zagrożone i brak jest na chwilę obecną zobowiązań wymagalnych. Wstrzymanie realizacji powyższych płatności wynika z ich rozliczenia na konkretny dzień, oszacowania braków i pilnych płatności w związku z możliwością pozyskania na ten cel dodatkowych środków z budżetu państwa" - poinformowała w komunikacie odnoszącym się do tego pisma Komenda Główna Policji. 

Co zalicza się do "Wydatków osobowych niezaliczanych do uposażeń wypłacanych funkcjonariuszom"? To m.in. równoważniki pieniężne wypłacane funkcjonariuszom za brak lokalu mieszkalnego, pomoc mieszkaniowa, odprawy pośmiertne i zasiłki pogrzebowe, zwrot kwot pokrywających koszty nauki funkcjonariuszy pobieranych przez instytucje spoza Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji organizujące naukę czy ryczałty za czyszczenie i naprawę wyposażenia specjalnego.

"Nie powinno dojść do takiej sytuacji"

Już dzisiaj skierujemy pismo do Komendanta Głównego z prośbą o wycofanie się z tej decyzji. Oczywiście rozumiemy niełatwą pozycję Komendanta, który musi podejmować takie decyzje z powodu tego, że brakuje pieniędzy na zapłatę jakichś zobowiązań finansowych. Nie powinno dojść do takiej sytuacji, że policji na coś brakuje i to w połowie roku - mówi w rozmowie z RMF FM Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. Lepsze naszym zdaniem byłoby niezapłacenie za prąd czy paliwo do radiowozów niż wstrzymanie wypłaty świadczeń policjantom, którzy i tak nie mają najwyższych pensji - dodaje. 

Jankowski podkreśla, że obecna sytuacja nie jest winą Komendanta Głównego. Budżet policji jest niedoszacowany. Skoro Komendantowi Głównemu brakuje pieniędzy to musi podejmować trudne decyzje. Ja uważam, że nie może się to odbywać kosztem policjantów - tłumaczy. Prowadzone są kampanie "Zostań policjantem", a ludzie słyszą, że brakuje pieniędzy na jakieś świadczenia. To nie jest najlepszy sygnał - zauważa. 

Jankowski zapowiada też, że policyjni związkowcy poproszą o pomoc premiera Morawieckiego. Chcemy poprzeć to, o czym mówi Komendant Główny - przyznaje. Zaapelujemy do premiera, żeby zapewnił środki na płynne funkcjonowanie policji, żeby nie doprowadzać do takich sytuacji - dodaje. 

Policja jest formacją ponad 100-tysięczną, która ma zapewniać bezpieczeństwo Polakom. Nie może być sytuacji, że na coś brakuje. Bezpieczeństwo nie jest tanie. Na bezpieczeństwie nie można oszczędzać - podkreśla Jankowski.