Pierwsze trzy rodziny z kamienicy, która blisko tydzień temu spłonęła w Świętochłowicach, wprowadzą się do nowych mieszkań na początku przyszłego tygodnia. Władze miasta przygotowały osiem lokali zastępczych. W pożarze, który wybuchł w piątek w nocy, zginęło pięć osób. Siedem nadal przebywa w szpitalach.

Lekarze z centrum leczenia oparzeń w Siemianowicach Śląskich nadal walczą o życie 18-latki. Kobieta ma poparzenia 30 procent powierzchni ciała, jej stan jest ciężki i niestety nie odzyskała jeszcze przytomności. Życiu pozostałych 6 osób, w tym 2-letniej Izy, córki wspomnianej 18-latki, nie zagraża niebezpieczeństwo.

Trzy poszkodowane rodziny oglądały już lokale zastępcze. W najbliższych dniach mieszkania zostaną umeblowane i na początku przyszłego tygodnia będzie można się do nich wprowadzać. Wtedy też gmina uruchomi pomoc finansową. Każda rodzina dostanie 5 tysięcy złotych.

Równolegle trwa zbiórka pieniędzy dla poszkodowanych. Na specjalnie uruchomione konto wpłynęło już kilkadziesiąt tysięcy złotych. W najbliższą sobotę w Świętochłowicach zostanie również zorganizowany koncert charytatywny, z którego dochód zostanie przeznaczony na pomoc dla 2-letniej Izy.