15 tysięcy osób nie ma prądu w województwie podlaskim w wyniku awarii energetycznych wywołanych przez burze przechodzące w sobotę wieczorem nad tym regionem.

Odłączonych jest ok. 650 stacji transformatorowych w rejonie od Bielska Podlaskiego, przez okolice Białegostoku, w kierunku Moniek. Awarie są sukcesywnie naprawiane, ale nie wiadomo, czy w związku z zapadającym zmrokiem wszystkie uda się naprawić jeszcze w sobotę.

Poważniejszych zdarzeń nie odnotowali strażacy, którzy wyjeżdżają jedynie do powalonych drzew lub konarów tarasujących drogi, ale na razie są to pojedyncze przypadki.