Na Podkarpaciu udało się usunąć wszystkie awarie linii energetycznych. Problemy z dostawą prądu występowały w regionie od kilku dni. Wczoraj prądu nie miało nawet ponad 20 tys. odbiorców.

Jak poinformował dziś Łukasz Boczar z rzeszowskiego oddziału spółki PGE Dystrybucja, wszyscy odbiorcy na Podkarpaciu mają już zasilanie.

Zaznaczył jednak, że na obszarze działania rzeszowskiego oddziału poza Podkarpaciem są rejony, gdzie nadal awarie występują. M.in. w okolicach Janowa Lubelskiego (woj. lubelskie), gdzie zasilania nie ma ok. 1 tys. odbiorców oraz w okolicach Staszowa (woj. świętokrzyskie) tam prądu nie ma ok. 3 tys. odbiorców.

Boczar zapewnił, że służby energetyczne będą usuwać awarie do późnego wieczora. W miejscach, gdzie nie będzie można naprawić linii (np. w przypadku połamanych słupów) prąd dostarczać będą agregaty.

Awarie powstały w wyniku opadów marznącego deszczu. Spowodowały one oblodzenie i uszkodzenie linii energetycznych. 

(mpw)