O kilkanaście groszy na litrze może być tańsza benzyna lub olej napędowy, sprzedawane na stacjach samoobsługowych. Chcą je wprowadzić dwa największe polskie koncerny naftowe. Ma to zmniejszyć koszty obsługi klienta.

Tego typu stacje uruchomiły już zachodnie koncerny i hipermarkety. Kierowcy chętnie z nich korzystają. Mówią, że przyciąga ich nie tylko tańsze niż gdzie indziej paliwo. - Tankowanie jest bezkolizyjne, jest wygodnie, bo nie trzeba biegać do okienek i stać w kolejkach. Tutaj wystarczy tylko karta - mówią.