„Tam mieszka tyle tysięcy cudzoziemców, którzy pracują, pokupowali mieszkania, że nie ma żadnego problemu z życiem codziennym. Egipt na co dzień jest bardzo miłym, dobrym miejscem. Naprawdę nie jest to Afganistan, czy Nigeria” – mówi w Kontrwywiadzie RMF FM Piotr Ibrahim Kalwas - polski muzułmanin, który wyjechał do Egiptu. „Są takie dzielnice w Kairze, gdzie niechętnie się patrzy na cudzoziemców, ale to są naprawdę enklawy” – dodaje. Religia? „Moja wersja islamu z orientalną wersją nie ma prawie nic wspólnego” – odpowiada Kalwas. „Tamta wersja nie odpowiada myśleniu europejskiemu, racjonalnemu, które jest we mnie” – tłumaczy. Dodaje, że Egipcjanie mają przyjemne zwyczaje. „Potrafią się posuwać do tego, że wystawiają czasami choinki w okresie Bożego Narodzenia. Zupełnie bez powiązań religijnych” – mówi gość Kontrwywiadu.

Piotr Ibrahim Kalwas odpowiada również na pytania o uchodźców i bezpieczeństwo w Egipcie.