"To jest podręcznik dobrze napisany, z dużą ilością informacji i wiedzy, nakłaniający do szukania odpowiedzi" – stwierdził wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski, pytany w radiu RMF24 o budzący wiele kontrowersji podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego do nowego przedmiotu – Historia i teraźniejszość. "Uczy przede wszystkim samodzielnego myślenia. Nawet fragmenty, które niektórzy cytowali, były raczej próbą zadawania pytań i szukania odpowiedzi, a nie dawania jednoznacznej odpowiedzi" – przekonywał. W rozmowie z Bogdanem Zalewskim bronił też likwidacji gimnazjów i tłumaczył, na czym polegają zmiany na maturze.

To nauczyciel ostatecznie decyduje, jaki podręcznik będzie wybierał do tego, jak i do każdego innego przedmiotu. Powinien dopasować rodzaj podręcznika do wiedzy, umiejętności, zainteresowań uczniów - mówił w radiu RMF24 wiceminister edukacji, pytany o to, czy eseistyczny charakter książki prof. Roszkowskiego jest odpowiedni dla uczniów. My nie prowadzimy statystyk, ile szkół i klas wybrało podręczniki poszczególnych autorów - zastrzegł.

Bogdan Zalewski pytał swojego gościa o to, czy z perspektywy czasu uważa za słuszną decyzję o likwidacji gimnazjów.

Uważam, że było to dobre posunięcie. Mieliśmy bardzo liczne sygnały od rodziców i nauczycieli o kłopotach, które wiązały się z gimnazjami - przyznał Dariusz Piontkowski. Dodał, że zastrzeżenia nie dotyczyły wyłącznie problemów wychowawczych, związanych z dorastaniem młodzieży. Uczniowie w gimnazjum i szkole średniej mieli dwa razy po trzyletnim cyklu nauczania i były tam poważne problemy z przekazywaniem dużej porcji materiału. Ten system naszym zdaniem doprowadził do obniżenia poziomu wiedzy i umiejętności uczniów - wyjaśniał. Odniósł się też do własnego doświadczenia pedagogicznego.

Uczyłem w szkole przez ponad 20 lat. Pamiętam, jak wchodziły pierwsze roczniki po gimnazjum do szkoły średniej. Zauważalny był wyraźny spadek wiedzy i umiejętności uczniów. To samo powtarzali wszyscy moi koledzy i koleżanki, którzy pracowali w liceum - wspominał wiceminister edukacji i nauki. 

"Chodzi o to, aby oswoić uczniów z tym, jak wygląda arkusz maturalny"

Kolejnym tematem rozmowy były próbne matury w nowej formule, które rozpoczęły się dzisiaj i potrwają do piątku.  

Nowa matura dotyczy uczniów klas czwartych liceów ogólnokształcących, którzy przeszli już nową podstawę programową przez całą szkołę średnią. Przywracamy maturę ustną z języka polskiego, która ma sprawdzać znajomość lektur obowiązkowych, ale także umiejętność posługiwania się językiem polskim i tworzenia własnych wypowiedzi - tłumaczył Dariusz Piontkowski. Jak dodał, według danych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, większość szkół pobrała arkusze do testów z języka polskiego, matematyki i języka obcego.

Gość Bogdana Zalewskiego zapewniał, że celem próbnej matury nie jest ocenianie uczniów, ale diagnoza poziomu ich wiedzy i umiejętności.

Chodzi o to, aby oswoić uczniów z tym, jak wygląda arkusz maturalny, sprawdzić, czy przygotowali się już w jakimś stopniu do egzaminu i sprawdzić, które z obszarów wymagają jeszcze większej pracy - wyliczał.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Opracowanie: