Dolnośląscy policjanci zatrzymali kierowcę busa, który z 1,2 promila alkoholu w organizmie przewoził dwunastu pasażerów na trasie z Głogowa do Poznania. Funkcjonariuszy zawiadomił prawdopodobnie zaniepokojony pasażer. Kierowcy grozi do dwóch lat więzienia.

Policjantom udało się zatrzymać 45-latka, zanim jeszcze wyjechał z Głogowa. Podczas kontroli okazało się także, że samochód nie ma aktualnych badań technicznych - poinformowała Magdalena Kruaze z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Pijany kierowca trafił do policyjnego aresztu, gdzie nadal trzeźwieje. Grozi mu do dwóch lat więzienia i zatrzymanie prawa jazdy.