Po raz pierwszy w kwietniu, po raz pierwszy bez ocen, po raz pierwszy od części ustnej, a nie pisemnej. Ponad 300 tys. młodych Polaków rozpoczęło maturę. Uczniowie obowiązkowo muszą zaliczyć język polski i obcy.

Matury ustne potrwają do 29 kwietnia. Organizują je i przeprowadzają szkoły. W każdym liceum inaczej wygląda więc harmonogram egzaminów - niektórzy maturzyści zaczęli od języka polskiego, inni od angielskiego lub rosyjskiego.

W tym roku na maturze z polskiego nie było losowania kartki z trzema tematami - uczniowie prezentowali temat, który wybrali sobie we wrześniu. Mieli na to ok. 15 minut. Podczas prezentacji mogli korzystać z reprodukcji obrazów, zdjęć czy nagrań muzycznych.

Potem następowała druga część egzaminu ustnego - rozmowa z komisją. Przez 10 minut uczniowie odpowiadali na pytania dotyczące prezentowanego tematu. Za prezentację można dostać maksymalnie 20 punktów; aby w ogóle ją zaliczyć wystarczy 7 punktów, czyli 30 proc. Jak radzili sobie poznańscy maturzyści, posłuchaj w relacji reportera RMF Łukasza Wysockiego.

Kolejnym obowiązkowym przedmiotem zdawanym ustnie jest język obcy. Podobnie jak na "starej" maturze uczniowie losują kartkę z pytaniami. Maturzyści muszą udowodnić komisji, że na co dzień potrafią posługiwać się językiem obcym, np. w banku czy na poczcie.

Na egzaminie ustnym można zdawać także dodatkowy przedmiot - drugi język obcy. Uczniowie decydują się na zdawanie tego egzaminu, gdyż niektóre uczelnie wyższe stawiają taki warunek przy rekrutacji na studia. Drugi język obcy uczniowie zdają na poziomie rozszerzonym.

Wyniki ustnej matury uczniowie poznają w dniu egzaminu. Ocena wystawiona przez egzaminatorów jest ostateczna. Uczniowie mogą jedynie napisać odwołanie do dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej, ale nie w sprawie oceny, lecz naruszenia procedur podczas egzaminu. Ma na to dwa dni od terminu egzaminu. A dyrektor OKE ma z kolei siedem dni na rozpatrzenie skargi.

Maturzyści, którzy nie zaliczą egzaminu ustnego, przystępują do egzaminów pisemnych. Niezdane przedmioty mogą spróbować zaliczyć w następnej (zimowej) sesji egzaminacyjnej.

Egzaminy ustne potrwają do 29 kwietnia. 4 maja rozpocznie się część pisemna nowej matury. Ministerstwo edukacji wstępnie wyznaczyło już dodatkowy termin dla osób, które z przyczyn losowych nie stawią się na pisemnej maturze. To czerwiec.

Dodatkowe egzaminy nie będą organizowane w poszczególnych szkołach, tylko w siedzibach ośmiu okręgowych komisji egzaminacyjnych. Uczniowie będą więc musieli na nie dojechać - poinformował minister edukacji Mirosław Sawicki.