Posłowie PO, Prawa i Sprawiedliwości, Ligi Polskich Rodzin i PSL postanowili zbojkotować pracę nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji i nie biorą udziału w pracach nad jej zapisami. Opozycja sprzeciwia się kontynuowaniu prac nad nowelizacją przed zakończeniem działania sejmowej komisji śledczej badającej sprawę Rywina.

Posłowie już od kilku tygodni domagali się zawieszenia prac nad ustawą. Ich zdaniem ciężar podejrzeń wiszących nad projektem jest zbyt pokaźny: Pracować nad tą ustawą w cieniu skandalu związanego z aferą Lwa Rywina nie można - mówiła Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO.

Osamotnieni posłowie SLD przyjęli tę decyzję ze świętym oburzeniem, narzekając na opozycyjną "czepliwość": To jest absolutna destrukcja, która grozi najgorszymi konsekwencjami. Podważa istotę i sens istnienia parlamentu, a ktoś tę robotę musi zrobić - mówił jeden z przedstawicieli SLD.

Zła opozycja opuściła więc komisję i teraz tę całą ciężką robotę musi wykonać lewica. A praca komisja kultury wygląda dziś jak niegdyś: bez dyskusji, bez wątpliwości, bez opozycji...

foto RMF

06:00