Stany Zjednoczone powinny jak najszybciej oddać władzę w Iraku Irakijczykom - domaga się sekretarz generalny ONZ. W raporcie przedstawionym Radzie Bezpieczeństwa Kofi Annan zaznaczył, że powołanie irackiej Rady Rządzącej jest krokiem w dobrym kierunku, ale to zbyt mało.

Irakijczycy odczuwają głęboką potrzebę przejęcia władzy we własne ręce - pisze Annan. Demokracja nie może być narzucona z zewnątrz. Zdaniem sekretarza generalnego Amerykanie powinni przedstawić jasny kalendarz przechodzenia z okupacji do pełnej niepodległości Iraku. To pomogłoby uspokoić nastroje.

Tymczasem nieznana dotąd grupa "Brygady Dżihadu w Iraku" wezwała do wojny partyzanckiej z wojskami amerykańskimi. Apel wyemitowała katarska telewizja Al-Jazzeera. Pokazano grupę ubranych na biało mężczyzn, z zamaskowanymi twarzami i kałasznikowami w rękach oraz z portretem Saddam Husajna w tle.

Mężczyźni zapowiedzieli, że będą zabijać zdrajców i niewiernych Amerykanów: Zabijemy każdego żołnierza wysłanego do naszego kraju przez jakikolwiek kraj arabski czy inne obce państwo. Zemścimy się na nich tak, że ziemia zatrzęsie się pod ich stopami.

23:00