Zachodniopomorscy policjanci odnaleźli XV-wieczną rzeźbę św. Mikołaja, która zaginęła 37 lat temu. Na cenny zabytek natrafiono na plebanii jednego z kościołów w powiecie stargardzkim. Jest uszkodzona - postaci brakuje prawej ręki z Biblią i pastorału.

Policjanci z zespołu ds. zabytków wraz z inspektorem urzędu ochrony zabytków odnaleźli zabytek podczas przeszukania plebanii. Rzeźba pozbawiona była polichromii, brakowało również prawej ręki z Biblią i pastorału.

Księdza, który mieszka na tej plebanii, podczas przeszukania nie było. Będzie musiał wyjaśnić policji, jak wszedł w posiadanie zabytku z innej parafii i dlaczego z rzeźby - bez zgody konserwatora - zostały usunięte średniowieczne polichromie.

Gotycka rzeźba wykonana jest z drewna polichromowanego, ma wysokość 110 cm. Wykonano ją w XV w. dla kościoła w Bobrownikach w Zachodniopomorskiem. Zabytek był zarejestrowany w bazie utraconych dzieł sztuki Interpolu i Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów w Warszawie.

Rzeźba została wpisana w 1958 r. w rejestr zabytków. Do lat 70 XX w. znajdowała się w kościele w Bobrownikach. W 1975 r. zaginęła i nie wiadomo było, co się z nią stało. Teraz wróciła do właściciela, czyli do parafii w Chociwlu, której podlega kościół filialny w Bobrownikach.

Według rzecznika zachodniopomorskiej policji, zgodnie z prawem, księża nie mogą sprzedawać ani przemieszczać zabytków bez zgody kurii i konserwatora zabytków. Prawo kościelne nakłada dodatkowo na księży obowiązek opieki nad zabytkami.