Kilkanaście przepisów nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jest niezgodnych z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Tym samym rozstrzygnął skargi złożone przez posłów PO, Nowoczesnej i PSL oraz przez RPO Adama Bodnara.

Kilkanaście przepisów nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jest niezgodnych z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Tym samym rozstrzygnął skargi złożone przez posłów PO, Nowoczesnej i PSL oraz przez RPO Adama Bodnara.
Prezes TK Andrzej Rzepliński oraz sedziowie Piotr Tuleja, Piotr Pszczółkowski i sędzia sprawozdawca Andrzej Wróbel na sali rozpraw /Rafał Guz /PAP

TK w 12-osobowym składzie uznał za niekonstytucyjne m.in.: zasadę badania wniosków w kolejności wpływu, możliwość blokowania wyroku pełnego składu przez czterech sędziów nawet przez pół roku, zobowiązanie prezesa TK, by dopuścił do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm, wyłączenie wyroku TK z 9 marca z obowiązku urzędowej publikacji, zapis, że prezes TK "kieruje wniosek" o ogłoszenie wyroku do premiera.

Część sprawy TK umorzył. TK nie uznał całej ustawy za niekonstytucyjną ze względu na wadliwy tryb jej uchwalenia - jak chciała N i PSL oraz RPO.

Zdanie odrębne do wyroku złożyli sędziowie: Piotr Pszczółkowski, Julia Przyłębska i Zbigniew Jędrzejewski. 

Wróbel: TK miał prawo orzekać ws. ustawy o TK w okresie vacatio legis

Trybunał Konstytucyjny miał prawo orzekać w sprawie ustawy o TK w okresie vacatio legis i na posiedzeniu niejawnym - tak sędzia Andrzej Wróbel uzasadniał dzisiejszy wyrok.

Dodał, że "nawet demokratycznie wybrany parlament nie ma prawa ustanawiać regulacji sprzecznych z ustawą zasadniczą".

Podkreślił, że decyzja o zbadaniu ustawy w okresie vacatio legis wynikała m.in. z tego, że wszystkie wnioski ws. jej niekonstytucyjności wpłynęły do Trybunału tuż po publikacji ustawy, a wnioskodawcy wnosili o rozpatrzenie sprawy w ciągu 14 dni.

Dodał, że ustawa podlega kognicji TK już w momencie jej opublikowania.

Odnosząc się do rozpatrzenia ustawy na posiedzeniu niejawnym, podkreślił, że zgodnie z prawem jest to możliwe, jeśli sprawa była już wcześniej badana przez Trybunał i m.in. z tego powodu jest dostatecznie wyjaśniona. Sędzia Wróbel podkreślił, że wnioskodawcy byli o tym poinformowani i żadna ze stron postępowania nie zgłosiła do tego trybu formalnych zastrzeżeń.

Chmaj: Dzisiejszy wyrok to dowód na niezależność Trybunału Konstytucyjnego

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego działają ściśle na podstawie przepisów prawa. Wyrok pokazuje, że Trybunał jest ponad podziałami - to pierwsze komentarze od konstytucjonalistów obecnych na sali rozpraw.

To kolejna bitwa w wojnie o Trybunał - mówił reporterowi RMF FM prof. Marek Chmaj.

Konstytucjonalista podkreślał, że dzisiejszy wyrok to dowód na niezależność Trybunału.

Tych przepisów uznanych za niekonstytucyjne Trybunał stosować już nie będzie, ale tak naprawdę spośród tych 9 zarzutów, które Trybunał rozpoznał, wyłania się obraz Trybunału, który może funkcjonować, może wydawać wyroki i nie jest podporządkowany ani Prezesowi Rady Ministrów ani Prokuratorowi Generalnemu - wyjaśniał prof. Chmaj.

Gra toczy się jednak dalej, bo według zapowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości dzisiejszy wyrok nie zostanie opublikowany. Zdaniem konstytucjonalisty, jeśli tak się stanie, grozi nam chaos prawny. 

Sasin: Nie mamy do czynienia z wyrokiem, tylko z opinią części sędziów TK

Zdaniem Jacka Sasina z PiS-u dzisiejsze orzeczenie TK nie ma mocy prawnej.

Jeśli Trybunał Konstytucyjny zacznie wydawać wyroki w zgodzie z obowiązującym stanem prawa, to oczywiście takie wyroki będą publikowane. Teraz trudno oczekiwać, że będą publikowane akty, które nie są aktami prawnymi, są opiniami tylko części sędziów - mówił dziennikarzom w Sejmie.

Sasin zapowiadał kolejne zamiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym.

Manifestacja KOD przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. "Dziękujemy!"

Przed siedzibą trybunału odbyła się manifestacja Komitetu Obrony Demokracji. Ogłoszenia wyroku wysłuchało kilkadziesiąt osób. Za każdym razem, kiedy było słychać, że kolejne artykuły nowej ustawy są niezgodne z konstytucją, słychać było radość uczestników manifestacji KOD-u. Pojawiały się pokrzyki "Dziękujemy" i "Trybunał jest niezależny".

Na miejscu byli też przeciwnicy nowej ustawy. W trakcie ogłoszenia wyroku doszło do ostrej wymiany zdań i wzajemnych zarzutów o upolitycznienie.