Rezygnację z rządowego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz przygotowanie małej nowelizacji obejmującej jedynie kwestie dostosowania naszego prawa do ustawodawstwa UE - zaproponowali posłom nadawcy niezależni. Rząd zapowiada, że nie zmieni projektu ustawy, która dyskryminuje niezależne media.

Niezależni nadawcy byli dziś gośćmi posiedzenia sejmowej komisji kultury i środków przekazu poświęconego rządowemu projektowi nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Dyskusja nie była tak burzliwa jak poprzednie debaty na ten temat. Nie oznacza to jednak zbliżenia stanowisk zwolenników i przeciwników nowelizacji. Nadawcy niezależni twierdzą, że nowelizacja ogranicza im pole rozwoju oraz narusza wolność słowa. Wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska przekonuje z kolei, iż nowelizacja jest niezbędna.

Rządowe pomysły wywołały podziały w samej lewicy. Kilkanaście dni temu prezydent Aleksander Kwaśniewski zapowiedział, że nie podpisze ustawy w tym kształcie. Projekt nowelizacji krytykują także PO i PiS, a zastrzeżenia do niego ma LPR i PSL. Co więcej, ma on też przeciwników wśród posłów SLD.

Przypomnijmy: projekt nowelizacji ustawy o RTV skrytykował m.in. Międzynarodowy Instytut Prasowy (IPI), Światowy Komitet Wolności Prasy (World Press Freedom Committee), a także Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Andrzej Zoll. Dziś deputowani parlamentu europejskiego stwierdzili ponadto, że ów projekt jest niezgodny ze standardami UE (rząd twierdzi, że nowelizując ustawę o RTV, dostosowujemy nasze prawo do wymogów EU).

foto RMF

22:40