Będą przeszukania kolejnych sądów na terenie całego kraju w związku z aferą w krakowskim Sądzie Apelacyjnym, gdzie miało dojść do defraudacji 10 milionów złotych - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Patryk Michalski. Wczoraj prokuratorzy zabezpieczyli dokumenty w sądach we Wrocławiu, Kielcach, Nowym Sączu, Tarnowie, Zakopanem, Oświęcimiu i Chrzanowie. Jak informuje CBA: "niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty".

Będą przeszukania kolejnych sądów na terenie całego kraju w związku z aferą w krakowskim Sądzie Apelacyjnym, gdzie miało dojść do defraudacji 10 milionów złotych - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Patryk Michalski. Wczoraj prokuratorzy zabezpieczyli dokumenty w sądach we Wrocławiu, Kielcach, Nowym Sączu, Tarnowie, Zakopanem, Oświęcimiu i Chrzanowie. Jak informuje CBA: "niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty".
Gmach Sądu Apelacyjnego w Krakowie /Jacek Bednarczyk /PAP

Jak dowiedział się Patryk Michalski, dzisiaj prokuratorzy przeszukali dodatkowo Sąd Okręgowy w Krakowie, a w najbliższym czasie wejdą do innych sądów i zabezpieczą dokumenty m.in. dotyczące umów na fikcyjne ekspertyzy prawne.

Według ustaleń naszego dziennikarza, afera z wyłudzaniem pieniędzy przez sądy może dotyczyć całego kraju.

Jedną z takich eksperckich firm prowadził rolnik spod Krakowa - to u niego sądy miały zamawiać fachowe opinie.

Podejrzenia prokuratorów są poważne - chodzi m.in. o korupcję, przywłaszczenie mienia i niegospodarność na wielką skalę.

Jak nieoficjalnie usłyszał Patryk Michalski, sądy, które są sprawdzane przez śledczych, mogły zdefraudować co najmniej kilkanaście milionów złotych.

(e)