Lech Wałęsa skrytykował szefa AWS, Mariana Krzaklewskiego, za wykorzystywanie w swojej kampanii wyborczej 20. rocznicy powstania NSZZ "Solidarność".

"Krzaklewski nie ma prawa w taki sposób wykorzystywać tamtego czasu, kiedy on wypoczywał w Bułgarii, a my walczyliśmy" - mówił na sobotnim spotkaniu wyborczym w Łebie były prezydent. Wałęsa nie wyklucza, że z powodu budzących jego oburzenie działań Krzaklewskiego nie weźmie udziału w obchodach rocznicowych. Zaraz jednak dodał, że nie jest to jego ostateczna decyzja. "Mam nadzieję, że ta groźba wystarczy" - ostrzegał były prezydent.

Lech Wałęsa poza spotkaniem z potencjalnymi wyborcami zostawił w Łebie odciśnięte w cemencie ślady: prawej ręki i prawego buta. Mają one zapoczątkować powstającą w mieście Aleję Prezydentów. Znajdą się tam także odciski rąk i butów: Aleksandra Kwaśniewskiego, Ryszarda Kaczorowskiego, a także - jak twierdzą pomysłodawcy - Wojciecha Jaruzelskiego.

00:35