Dwieście złotych podwyżki i na razie ani grosza więcej. Taką propozycję ma dla nauczycieli ministerstwo edukacji. Z protestującymi w Warszawie związkowcami spotkała się minister edukacji Katarzyna Hall. Z kolei Donald Tusk zapewnił, że w kolejnych latach bedą następne podwyżki.

Taka jest propozycja i ona może być zmieniona tylko w bardzo niewielkim zakresie, bo po prostu już i tak te środki zostały rozmnożone i dalej rozmnożone być nie mogą, bo tylko tyle ich jest w budżecie - przekonywała minister Hall.

Jest to – jakby nie patrzeć – największa podwyżka płac, jeśli chodzi o szkoły, nauczycieli, od wielu lat - stwierdził Donald Tusk. Premier dodał, że w kolejnych latach przyjdą następne podwyżki.

Co najmniej 12 tysięcy nauczycieli i pracowników oświaty z całej Polski demonstrowało w piątek na ulicach Warszawy. Domagali się 50-procentowego wzrostu nauczycielskich płac. ZNP nie satysfakcjonują proponowane przez rząd podwyżki płac. Według związkowców, w dalszym ciągu sytuują nauczycieli w grupie zawodów o najniższych dochodach i nie stwarzają szansy młodym nauczycielom na godną egzystencję.

Nauczyciele chcą, by płaca zasadnicza nauczycieli stażystów, czyli rozpoczynających pracę w zawodzie, wzrosła o 600 zł brutto, a nauczycieli dyplomowanych, czyli na najwyższym stopniu awansu zawodowego, o 1100 zł brutto. Ministerstwo Edukacji Narodowej proponuje znacznie mniej - 185 zł brutto dla nauczycieli dyplomowanych i mianowanych oraz 200 zł brutto dla stażystów i kontraktowych.

Po spotkaniu z minister edukacji manifestacja Związku Nauczycielstwa Polskiego dotarła przed Sejm. Delegacja z szefem ZNP Sławomirem Broniarzem spotkała się z marszałkiem Bronisławem Komorowskim.

Sławomir Broniarz wręczył marszałkowi Sejmu obywatelski projekt ustawy zakładający, że samorządy otrzymają istotne wsparcie z budżetu państwa przy prowadzeniu placówek wychowania przedszkolnego. Jeżeli pani minister ma zamiar obniżyć wiek rozpoczynania edukacji szkolnej do 6 roku życia, to nie można tego czynić w oderwaniu od upowszechnienia wychowania przedszkolnego - powiedział Broniarz.

Nauczyciele zaprosili też przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych do rozmów o sytuacji w szkolnictwie. Pierwszy z tego zaproszenia skorzystał LiD; Wojciech Olejniczak wystąpił już na nauczycielskim wiecu, jako obrońca Karty Nauczyciela.