Obowiązek ubezpieczania samochodu nie omija nikogo – polisy muszą posiadać nawet eksponaty powstającego w Krakowie Muzeum Ratownictwa. Wiekowe karetki i wozy strażackie muszą być także zarejestrowane.

Członkowie fundacji Ratownictwa Lotniczego, którzy organizują ekspozycję, uważają takie obowiązki za absurd. Nie ukrywają, że przez zaskakujące przepisy muzeum może nie powstać. - Nie mamy funduszy na opłacenie ubezpieczenia OC za te samochody. To są dla nas naprawdę duże pieniądze - tłumaczą. Nie ma bowiem specjalnych, ulgowych stawek dla unieruchomionych już pojazdów.

Z prośbą o zwolnienie z konieczności ubezpieczenia eksponatów zwrócili się już do kilku ministrów. Na razie jednak bez rezultatu.

Jeżeli jednak muzeum uda się zorganizować, będzie można w nim zobaczyć m.in. jedyny w Polsce zachowany egzemplarz Robura-Karetki z napędem na cztery koła.