"Wizyta premiera Michaiła Kasjanowa w Polsce rozpoczęła się od farsy, ale rozmowy przyniosły bardzo poważne rezultaty" - tak komentuje dziś moskiewska prasa najważniejszą część wizyty szefa rosyjskiego rządu w Warszawie. Zainteresowanie rosyjskich mediów działaniami Kasjanowa w Polsce jest jednak niezbyt duże. Tylko kilka gazet zamieściło relacje z wizyty.

Z jednej strony świadczy to zapewne o tym, że wbrew zapewnieniom wielu rosyjskich polityków Polska mało interesuje Rosjan. Z drugiej strony nasze stosunki rzeczywiście stają się normalne. I właśnie o tym wspominają dzisiaj gazety pisząc, że po tej wizycie będą one rozwijać się jeszcze bardziej dynamicznie nie bacząc na to, że jak napisał "Moskowskij Komsomolec" wizyta rozpoczęła się od farsy z psami i rzekomym ładunkiem wybuchowym w samochodzie w stylu najlepszych polskich komedii. We wszystkich niezbyt długich komentarzach powtarza się jeden motyw - kwestia gazociągu. Wszystkie gazety piszą, że Polacy nareszcie zgodzili się na przebieg trasy rurociągu, który nie odbiega od pierwotnego rosyjskiego projektu. "Kommiersant" napisał, że Kasjanow był bardzo zadowolony z obietnic Buzka ale oczywiście Polacy mogą się w każdej chwili z nich wycofać. Trzeba przyznać, że Polska nie zawsze ma w Rosji dobrą prasę.

foto RMF FM

09:50