"Polska opowiada się za tym, żeby dać nadzieję Ukrainie. Polska jest za tym, żeby Ukraina szybko uzyskała status kraju kandydującego do UE” – mówił premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu w Warszawie z premierem Holandii Markiem Rutte. "Namawiamy naszych partnerów zachodnich w Europie, żeby na ten pierwszy krok odważnie się zdecydować, bo Ukraina tego potrzebuje - tej nadziei" – dodał.

"Polska opowiada się za tym, żeby dać nadzieję Ukrainie. Polska jest za tym, żeby Ukraina szybko uzyskała status kraju kandydującego do UE” – mówił premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu w Warszawie z premierem Holandii Markiem Rutte. "Namawiamy naszych partnerów zachodnich w Europie, żeby na ten pierwszy krok odważnie się zdecydować, bo Ukraina tego potrzebuje - tej nadziei" – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki /Radek Pietruszka /PAP

Premier Mateusz Morawiecki przyznał, że nie wszystkie kraje unijne podzielają zdanie Polski. Zapowiedział, że będzie namawiał do poparcia takiego rozwiązania przywódców unijnych na najbliższym szczycie europejskim.

Wobec takiej brutalnej, nagiej siły musimy być zjednoczeni, musimy przeciwdziałać temu w jak najmądrzejszy sposób - dlatego przedyskutowaliśmy z premierem Holandii wszystkie możliwe mechanizmy, które mają ulżyć straszliwie pokrzywdzonym przez los uchodźcom wojennym z Ukrainy - relacjonował szef polskiego rządu. Morawiecki wyraził również wdzięczność wobec premiera Ruttego i Królestwa Niderlandów za "pełną deklarację wsparcia w tym trudnym procesie".

Dość przypomnieć, że w 2015, 2016 roku, kiedy mieliśmy do czynienia z poprzednią bardzo dużą falą uchodźców - wtedy ich część została zatrzymana na terenie Turcji i Komisja Europejska zdecydowała się na dwie bardzo duże płatności - dwie transze po 3 mld euro - by ci ludzie mogli tam przetrwać - mówił. Dziś mamy do czynienia z innego typu uchodźcami wojennymi, można powiedzieć, że sytuacja jest w pewnym sensie trudniejsza, ponieważ to uchodźcy, którzy reprezentują część swoich rodzin - mężczyźni zostali walczyć, a kobiety z dziećmi i osoby starsze są w Polsce. System ochrony zdrowia, szkolnictwo, wszystkie nasze instytucje publiczne zostały uruchomione, by można było zaoferować pewną namiastkę normalności - wyliczał Morawiecki.

"Putin musi wiedzieć, że z każdą kolejną zbrodnią wojenną będą kolejne sankcje"

Morawiecki na konferencji prasowej po spotkaniu podkreślił, że wśród tematów jego rozmowy z premierem Holandii było zunifikowane podejście do sankcji nakładanych na Rosję. Zaznaczył, że tu bardzo ważna jest jedność UE.

Putin musi wiedzieć, że wraz z każdą kolejną zbrodnią wojenną - i o tych zbrodniach wojennych też rozmawialiśmy - będą kolejne sankcje. To obiecujemy Kremlowi, że na pewno będziemy wzmacniać nasze stanowisko - zapewnił szef polskiego rządu. Rozmawialiśmy dzisiaj o blokadzie wszystkich europejskich na statki europejskie i o różnego rodzaju sankcjach, także na ropę, na gaz. Polska jest tutaj jednym z krajów, które stara się organizować ten proces sankcji w jak najbardziej radykalny sposób, ale zarazem zjednoczony - mówił.

Morawiecki poinformował, że rozmawiał też z holenderskim premierem o "identyfikowaniu wszystkich zbrodni wojennych" i ich dokumentowaniu. Dodał, że osoby, które przyjeżdżają do Polski z Ukrainy, przedstawiają dowody "straszliwych, naprawdę straszliwych, okrutnych zbrodni".

Pokażemy je również. Ukraińcy pokazują je na zachodzie Europy, my także pokażemy je w UE już wkrótce, mamy cały program zbudowany do tego. Ale zbieramy również dokumentację po to, żeby ta zbrodnia nie pozostała bez kary, by w przyszłości zbrodniarze wojenni wiedzieli, że tutaj nic nie zostanie zapomniane - zapewnił.  

Rutte: Jesteśmy gotowi uderzyć jak najsilniej w rosyjski reżim

Szef holenderskiego rządu Mark Rutte na konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim stwierdził, że prezydent Rosji Władimir Putin "ponownie wprowadził na europejski kontynent wojnę, popełniając ogromny błąd".

Jak powiedział Rutte, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński i cały naród ukraiński prowadzą teraz heroiczną walkę przeciwko zbrodniczym działaniom Rosji, która atakuje też cywili.

Trudno akceptować taką agresję przeciwko suwerennemu i demokratycznemu narodowi, dlatego jesteśmy gotowi przekuć słowa w czyny i uderzyć jak najsilniej w rosyjski reżim, czy to przez sankcje, czy to przez dostawę broni - oświadczył Rutte. Będziemy wspólnie pracować, aby sprawdzić co możemy zrobić jeszcze w sprawie zamykania portów, w sprawie ewentualnych sankcji dotyczących ropy i gazu - zapowiedział.

Rutte stwierdził, że Polska jak sąsiad Ukrainy "ma do odegrania specjalną i szczególną rolę". Polska jest pierwszym miejscem schronienia dla wszystkich tych, którzy uciekają przed wojną - zauważył. Jestem pod wrażeniem wysiłków polskiego rządu, jestem pod wrażeniem tego, jak polski rząd, ale również zwykli Polacy po prostu wyszli naprzeciw potrzebom uchodźców - zaznaczył premier Holandii.

Będziemy jako partnerzy w Unii i w Sojuszu Północnoatlantyckim stać ramię w ramię przy Polsce - zapewnił Rutte. Rozmawialiśmy o całym szeregu projektów na szczeblu europejskim, np. o projektach służących wzrostowi innowacyjności, na temat działań stabilizacyjnych, całej masie projektów, które mogą nas łączyć. Jesteśmy przyjaciółmi, dlatego nie baliśmy się też trudniejszych tematów, np. praworządności - powiedział.

Zapewnimy przyjęcie ukraińskich uchodźców, a także dostarczymy broń służącą ochronie przestrzeni powietrznej Polski i innych sojuszników - zapowiedział Rutte. Do końca marca będziemy rozmawiać na temat rozszerzenia misji Air Policing, a jutro będę rozmawiał jeszcze w tej sprawie z prezydentem Erdoganem w Turcji - podkreślił.