Spółka Polski Cukier zostanie utworzona z 28 cukrowni, a nie - jak zakłada tzw. ustawa cukrowa - ze wszystkich państwowych 49 cukrowni - poinformowało wczoraj w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu.

Według CIR, utworzenie spółki Polski Cukier w przyjętym w środę wariancie, rekomendowanym przez resort skarbu, "ma na celu jak najszybszą likwidację niewydolnej struktury holdingowej spółek cukrowych i wprowadzenie modelu przedsiębiorstwa wielozakładowego". Następnie przedsiębiorstwo to ma być

sprywatyzowane z udziałem plantatorów buraków cukrowych i pracowników cukrowni. Spółka Polski Cukier miałaby wtedy około 41 proc. krajowego limitu cukru i byłaby największym krajowym producentem cukru. Ministerstwo skarbu rekomendowało taki sposób powołania Polskiego Cukru w oparciu o analizę przeprowadzoną przez doradcę. Według analityków Polski Cukier będzie miał problemy z konieczną restrukturyzacją, z powodu braku inwestora strategicznego odpowiedzialnego za spółkę, rozproszenia własności, braku porozumienia wśród plantatorów i pracowników jako przyszłych akcjonariuszy. Analizy finansowe wskazują, że spółka Polski Cukier w pierwszym etapie swojej działalności nie będzie musiała korzystać z zewnętrznych źródeł finansowania innych niż kredyty obrotowe finansujące kampanie cukrownicze. Autorzy analiz zwracają jednak uwagę, że w dłuższym okresie mogą pojawić się potrzeby inwestycyjne związane z restrukturyzacją cukrowni, które będą znacznie przekraczać zdolności spółki Polski Cukier do wytworzenia nadwyżki finansowej. Ustawa o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w tym sektorze (tzw. ustawa cukrowa) nakazuje powołanie spółki Polski Cukier ze wszystkich cukrowni niesprywatyzowanych w momencie wejścia jej w życie. Ustawa jest już po poprawkach Senatu i czeka na przegłosowanie ich przez Sejm. Głosowanie odbędzie się prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu Sejmu - w przyszłym tygodniu.

02:05