Wojskowy samolot myśliwski rozbił się na Sri Lance. Pilotowany przez Ukraińca rosyjski Mig-27 runął na przedmieścia stolicy kraju, Kolombo. Na szczęście nie zginął żaden z mieszkańców, siedem osób zostało rannych - poinformowały źródła wojskowe. Los ukraińskiego pilota nie jest na razie znany.

Myśliwiec spadł na dom w pobliżu lotniska w stolicy Sri Lanki Kolombo - podał przedstawiciel wojska. Rosyjskiej produkcji samolot MIG-27, jeden z dwóch uczestniczących w ćwiczeniach wojskowych w bazie lotniczej koło Kolombo, rozbił się krótko po starcie. Uderzył w dom w okręgu Negombo, ok. 30 km od Kolombo. Z odległości kilku kilometrów widoczny był słup dymu. Przedstawiciel armii, brygadier Sanath Karunarante powiedział, że wg wstępnego dochodzenia, przyczyną katastrofy była wada techniczna maszyny. Władze wykluczyły, że samolot został zestrzelony przez rebeliantów z ugrupowania separatystów Tamilskich Tygrysów, którzy od 1983 r. walczą o utworzenie własnego państwa. W ubiegłym miesiącu w samobójczym zamachu tamilskiego terrorysty na międzynarodowym lotnisku Sri Lanki zginęło 12 osób.

11:50