Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przybył przed południem do Warszawy. Z warszawskiego Okęcia udał się do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Miedwiediew i jego żona Swietłana zostaną w Polsce do jutra. Małżonka prezydenta Rosji przybyła do Polski w niedzielę wieczorem.

Oficjalna część wizyty rozpoczęła się uroczystym powitaniem na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego. Następnie prezydenci w towarzystwie żon udali się na krótką rozmowę. Później Komorowski z Miedwiediewem spotkają się w "cztery oczy". Potem rozpoczną się rozmowy obu delegacji.

Po ich zakończeniu, w obecności obu prezydentów zostaną podpisane polsko-rosyjskie umowy międzyrządowe, między innymi memorandum o współpracy prokuratur polskiej i rosyjskiej. Memorandum nie wprowadzi nowej jakości w śledztwo smoleńskie. Nie przyspieszy przekazywania materiałów ze śledztwa smoleńskiego i dowodów rzeczowych. Nie dostaniemy szybciej czarnych skrzynek czy wraku tupolewa. To raczej usankcjonowanie nieformalnych kontaktów śledczych.

Nasi prokuratorzy nadal będą zmuszeni wysyłać formalne wnioski o pomoc prawną, ale pytać o ich realizacją będą już mogli mniej formalnie. Będzie można wiele kwestii ustalić telefonicznie, drogą faksową - tłumaczy Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratora generalnego. Będzie można np. ustalić terminy przesłuchań świadków lub zgłaszać chęć udziału naszych prokuratorów w takim przesłuchaniu. Memorandum nie rodzi żadnych zobowiązań, bo nie jest umową międzypaństwową.

O godz. 17.30 w warszawskim hotelu Hyatt z rosyjskim prezydentem spotka się premier Donald Tusk. Wcześniej Miedwiediew złoży wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza; następnie wraz z Komorowskim weźmie udział w Forum Dialogu Obywatelskiego Polsko-Rosyjskiego w warszawskich Łazienkach.

O godz. 20 w Pałacu Prezydenckim zostanie wydany uroczysty obiad na cześć rosyjskiej pierwszej pary.

Noc z poniedziałku na wtorek Miedwiediew wraz z żoną spędzi w hotelu Hyatt. Jutro rano złoży wieniec przed Pomnikiem Żołnierzy Radzieckich. Przed południem rosyjska pierwsza para opuści Polskę.

Od wczoraj jest w Polsce prokurator generalny Rosji. Według informacji reportera RMF FM nie przywiózł żadnych nowych dokumentów ze śledztwa smoleńskiego, bo nie było to w planie. Co więcej, razem z prokuratorem Czajką do Polski nie przyjechał nikt z komitetu śledczego, który wyjaśnia okoliczności katastrofy. Do rozmowy o postępach rosyjskiego śledztwa i stanie realizacji naszych wniosków dojdzie jutro rano. Wezmą w niej udział polscy wojskowi prokuratorzy.

Miedwiediew przybył do Polski na pokładzie specjalnego samolotu Iljuszyn Ił-96-300PU, zbudowanego w 2003 r. na zlecenie jego poprzednika Władimira Putina i luksusowo wykończonego.

Wizyta Miedwiediewa w Warszawie jest trzecią oficjalną wizytą rosyjskiego prezydenta w naszym kraju w historii stosunków między Rzeczpospolitą Polską a Federacją Rosyjską, którym początek dała deklaracja o zasadach stosunków dwustronnych z 1990 r.