Pierwsza od blisko 9 lat oficjalna wizyta rosyjskiego prezydenta w Polsce rozpocznie się w samo południe. Dmitrij Miedwiediew był co prawda w tym roku w naszym kraju, ale przyjechał na pogrzeb Lecha Kaczyńskiego. Rosyjscy dyplomaci wiążą duże nadzieje z dwudniową wizytą Miedwiediewa w Polsce.

Rosjanie chcą utrwalić odwilż na linii Warszawa - Moskwa, z którą mamy do czynienia od 3 lat. Tak obrazowo cele przyjazdu Miedwiediewa do Warszawy opisuje rosyjski ambasador Aleksander Aleksjejew: Uważamy, że celem tej wizyty powinno być otwarcie, nie nowej stronicy ale całkowicie nowego rozdziału w stosunkach między naszymi państwami.

Rosja ma jednak interes w takim stawianiu sprawy. Polska za niewiele ponad pół roku będzie przewodzić Unii Europejskiej. W Rosji traktujemy Polskę, jako wpływowego członka NATO i Unii Europejskiej. Chcielibyśmy aby nasi polscy przyjaciele wykorzystali swój ekspercki potencjał aby pomóc w zbliżeniu Rosji z tymi organizacjami.

Eksperci zwracają też uwagę na to, że Polska ma szansę skorzystać na przyjeździe Medwiediewa. W Rosji prezydenckie wizyty traktowane są przez urzędników państwowych i biznesmenów jako zielone światło Kremla dla rozwoju stosunków z danym krajem.

Podczas wizyty w Polsce prezydent Rosji dostanie od Bronisława Komorowskiego prezent. Zgodnie z protokołem dyplomatycznym nie może to być nic bardzo wartościowego.