W Sądzie Okręgowym w Kielcach rozpoczął się w środę proces córki i matki, oskarżonych o zabójstwo "z motywacji zasługującej na szczególne potępienie" nowo narodzonego dziecka pierwszej z kobiet. Oskarżonym grozi dożywocie.

Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach sędzia Tomasz Durlej, po rozpoczęciu rozprawy sąd wyłączył jej jawność.

Do zdarzenia doszło w nocy z 15 na 16 stycznia, w jednej z miejscowości powiatu starachowickiego (woj. świętokrzyskie). Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokuratura ustaliła, że 38-letnia Katarzyna K. urodziła żywe dziecko, które tuż po porodzie, wspólnie ze swoją 59-letnią matką Małgorzatą B., pozbawiła życia. Prokurator przedstawił Katarzynie K. zarzut zabójstwa "z motywacji zasługującej na szczególne potępienie". Zarzut współudziału w zabójstwie noworodka "z motywacji zasługującej na szczególne potępienie", prokuratura postawiła - także zatrzymanej w związku ze sprawą - starszej z kobiet.

Na początku czerwca Prokuratura Rejonowa w Starachowicach aktem oskarżenia zakończyła śledztwo w tej sprawie. Jak informował wówczas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz, z opinii biegłych psychiatrów wynika, "iż w czasie popełnienia zarzucanego jej czynu Katarzyna K. miała ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, a zatem była częściowo niepoczytalna".

W toku śledztwa obie podejrzane nie przyznały się do popełnienia zarzucanego im czynu.

Kobietom grozi dożywocie. Kolejną rozprawę sąd zaplanował na 7 sierpnia.