Po pięciu godzinach poszukiwań, około godziny drugiej w nocy policjanci odnaleźli całego i zdrowego 6-letniego Adasia. Chłopiec zaginął wczoraj w okolicach Sieniawy w Małopolsce. Dziecko było zmarznięte i przestraszone, ale jak już stwierdzili lekarze - jego stan jest dobry.

Sześciolatek wczoraj wyszedł ze swoim dziadkiem do lasu i około godziny 16 niepostrzeżenie zaginął. Początkowo rodzina szukała go na własną rękę, jednak po czterech godzinach powiadomiła policję. Odtąd chłopca szukało niemal 200 osób: policjanci, ratownicy GOPR, straż graniczna, strażacy z Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej oraz okoliczni mieszkańcy. Poszukiwania zakończyły się szczęśliwie.