Londyn jest bardziej narażony na zamachy terrorystyczne niż Nowy Jork czy Waszyngton – wynika z raportu opublikowanego przez brytyjską firmę konsultingową Control Risk Group.

Od czasu zamachów z 11 września 2001 roku w Wielkiej Brytanii nie zanotowano ani jednego ataku terrorystycznego. Ta statystyka może się jednak zmienić. W Wielkiej Brytanii mieszka prawie 2 mln muzułmanów, co jest jednym z powodów rosnącego niebezpieczeństwa.

Innym czynnikiem było poparcie, jakiego Brytyjczycy udzielili Amerykanom podczas wojny z Irakiem. Według autorów raportu cała Europa Zachodnia jest stosunkowo bezpieczna, natomiast na Wyspach prawdopodobieństwo zamachów wzrosło kilkakrotnie. Dokument nie wyklucza możliwości samobójczych ataków podobnych do ostatnich ataków w Bagdadzie.

Zdaniem brytyjskich specjalistów do najbardziej niebezpiecznych krajów na świecie zaliczyć należy Irak, Afganistan, Pakistan i Kolumbię. W Europie najłatwiej można stracić życie w Kosowie, Albanii i Bośni.

07:00