Londyńska policja aresztowała mężczyznę koczującego niemal bez przerwy od trzech lat przed siedzibą brytyjskiego parlamentu. 55-letni pacyfista, a wcześniej rybak Brian Haw, od lata 2001 roku protestował przeciwko amerykańskim bombardowaniom Iraku i interwencji wojsk koalicji tym kraju.

Funkcjonariusze ujęli mężczyznę koczującego w prowizorycznym obozie podczas minionej nocy, jednak już po kilku godzinach protestujący znalazł się na wolności. Sędzia stwierdził, że mężczyzna po prostu korzysta ze swojego prawa do wolności wypowiedzi. Brian Haw natychmiast wrócił na swoje miejsce przed parlamentem, a jego prawnik prowadzi z policją negocjacje na temat zwrotu zabranych transparentów.