Od dziś Łódź to jedyne polskie miasto, w którym będzie stadion piłkarski z 3 trybunami. Zamiast czwartej trybuny będzie galeria handlowa lub hotel. Dlaczego powstanie taki okrojony stadion miejski za ponad 218 milionów złotych?

Łódź stać tylko na taki stadion - tak tłumaczą pomysł władze miasta. Jednocześnie prezydent Łodzi - Hanna Zdanowska powiedziała w poniedziałek, że projekt zakłada możliwość rozbudowy. Czwartą trybunę będzie można dobudować później, jak znajdzie się inwestor w zakresie Partnerstwa Publiczno-Prywatnego - wyjaśnił prezydent miasta. Jednak jest to mało prawdopodobne skoro w tej samej wypowiedzi prezydent mówi o potencjalnych chętnych do zagospodarowania przestrzeni po brakującej trybunie. Tam jest 4 i pół tysiąca metrów kwadratowych powierzchni, którą można zamienić na pokoje hotelowe i to jest bodajże 96 pokoi (taką koncepcję również przewiduje ten projekt). Można też zamienić to na powierzchnię małej galerii handlowej. Są już firmy, które rozmawiają z nami na ten temat. Mam nadzieję, że już wkrótce będziemy rozpisywać swoiste Partnerstwo Publiczno-Prywatne, żeby znaleźć inwestora, który będzie chciał zainwestować i później przez określony czas, wynajmować te powierzchnie - mówi prezydent. Łódzki stadion miejski ma pomieścić około 16 i pół tysiąca widzów. Gdyby powstała czwarta trybuna, na obiekcie mogłoby zasiąść do 20 tysięcy kibiców.

Przeznaczenie obiektu

Stadion miejski w Łodzi w kształcie litery "U" to też zaplecze sportowe, cztery nowoczesne szatnie, restauracje, gabinet odnowy biologicznej, 21 loży VIP-owskich, sale konferencyjne i Muzeum Sportu. Równocześnie z budową stadionu, będzie powstawać hala sportowa z ponad 2 tysiącami miejsc stałych i ponad tysiącem miejsc na trybunie teleskopowej. Nowo budowana hala (która stanie obok istniejącej hali Atlas Arena) będzie przeznaczona dla międzynarodowych i krajowych imprez siatkarskich, koszykarskich oraz piłki ręcznej. Nowa hala będzie pełniła dokładnie te same funkcje, do jakich powstawała Atlas Arena. Tajemnicą poliszynela są już dziś problemy w zagospodarowaniu Atlas Areny, bo nie ma w Łodzi aż tylu wydarzeń sportowych, czy kulturalnych, które by zapewniły spokojne funkcjonowanie obiektu. Dla przypomnienia, znaczące imprezy, jakie odbyły się w Atlas Arenie od początku jej funkcjonowania to: Eurobasket 2009, Mistrzostwa Europy Kobiet w Piłce Siatkowej, Liga Światowa Polska-Kuba i Polska-Brazylia, Gala WMA i boksu zawodowego oraz koncerty m.in. zespołu A-Ha, Depeche Mode, Shakiry czy chóru Aleksandrowa.

Pomysł mało trafiony

Budowa następnej hali obok dużego, jeszcze w pełni niezagospodarowanego obiektu, wydaje się mało trafionym pomysłem. Uzasadnieniem dla powstania "małej" hali ma być to, że to będzie miejsce rozgrzewek dla drużyn w dużym turnieju np. siatkarskim. Tylko co dalej? Skąd brać pieniądze na utrzymywanie obiektów sportowych poza dużymi imprezami? Na przykładzie Atlas Areny widać, że nie jest to łatwe. Stadion, chociaż z założenia jest miejski, będzie użytkowany przez ŁKS, więc przynajmniej tutaj miasto nie powinno dokładać do utrzymania obiektu. Szkoda tylko, że stadion będzie miał trzy trybuny. Czwartej ŁKS sam sobie nie dobuduje, bo klub ma problemy finansowe od jakiegoś czasu. A skoro miasto jakoś już wysupłało te ponad 218 milionów złotych, to można było dołożyć jeszcze kilkadziesiąt milionów, żeby Łódź znów nie stała pośmiewiskiem w kraju. Ale w magistracie nikt nie myśli… w takich kategoriach.