Zaparkowanie w godzinach popołudniowych na osiedlu im. Mikołaja Reja w Łodzi graniczy z cudem. Jakby tego było mało, na czas wymiany chodników zniknęła stamtąd połowa miejsc postojowych. Lokatorzy bloków przy ul. Żubardzkiej protestują - to właśnie oni poprosili o interwencję w tej sprawie reporterkę RMF FM.

Od tygodnia na osiedlu im. Mikołaja Reja trwają remonty, które polegają na wymianie starych chodników na nowe z betonowej, estetycznej kostki. Przez te prace pojawił się podwójny problem z parkowaniem. Na osiedlu jest na co dzień bardzo ciasno, a teraz to już wyjątkowo. Po prostu nie mamy gdzie zostawić samochodów, bo na parkingach stoją koparki i leży kostka chodnikowa do ułożenia - tłumaczą mieszkańcy.

Kobieta, która mieszka w bloku przy ul. Żubardzkiej 32, opowiada, co popołudniami dzieje się przed blokiem. Samochód koło samochodu jest poustawiany. Parkingi, takie z prawdziwego zdarzenia, są dopiero przy ul. Lutomierskiej. To jest daleko, więc ludzie tu się upychają - mówi kobieta.

Z kolei lokator z bloku przy ul. Żubardzkiej 33 mówi, że także wieczorem jest trudno znaleźć wolne miejsce do parkowania. Pracuję do późna i zwykle próbuję zaparkować samochód po 20. Ostatnio parking pod blokiem był tak zajęty, że nie miałem gdzie ustawić samochodu. Postawiłem więc auto dalej od bloku, w kierunku budynku spółdzielni. Rano okazało się, że ktoś ze złości złożył mi lusterka i przebił oponę. A teraz, kiedy na naszym mini-parkingu stoi koparka i zabrano nam dodatkowe miejsca do parkowania, to w ogóle nie wiem, gdzie zostawiać samochód - narzeka.

Nowe parkingi już wkrótce?

Po interwencji reporterki RMF FM Agnieszki Wyderki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej im. Mikołaja Reja Zenon Pabjańczyk obiecał, że ciężkie maszyny budowlane znikną z parkingów do środy. Niestety część miejsc musi być zajęta przez sprzęt budowlany, ale góra za dwa dni już nie będą blokowały miejsc postojowych - mówi prezes Pabjańczyk. Dodaje, że zna problem braku miejsc parkingowych na osiedlu, ale o nowe nie jest łatwo. Tam, gdzie rosną drzewa, musimy mieć zgodę na ich wycięcie. Okazało się, że mamy rzadkie gatunki i nie wolno nam ich wyciąć - tłumaczy. Zapewnia jednak, że nowe miejsca dla samochodów powstaną na wysokości bloków numer 32 i 33 przy ul. Żubardzkiej. Te kilkanaście miejsc parkingowych nie rozwiąże kompleksowo problemu, ale prezes obiecał, że przeprowadzi konsultacje z mieszkańcami, żeby poszerzyć i wydłużyć istniejące już przy blokach parkingi.