IPN rozważa doprowadzenie gen. Czesława Kiszczaka do prokuratury przez policję - zapowiada w rozmowie z "Życiem Warszawy” prezes Instytutu prof. Janusz Kurtyka.

IPN chce postawić PRL-owskiemu szefowi resortu spraw wewnętrznych zarzut za jego udział we wprowadzeniu stanu wojennego. Kiszczak od dłuższego czasu nie odbiera prokuratorskich wezwań.

Generałowa twierdzi, że męża nie ma w domu - tłumaczy Kurtyka. W ostatnich tygodniach IPN postawił już zarzuty za wprowadzenie stanu wojennego m.in. gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu i Stanisławowi Kani - przypomina "Życie Warszawy".