"Zażądałem wyjaśnień w sprawie wczorajszej sytuacji na krakowskich ulicach" - napisał w środę na swoim Facebooku prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. To reakcja na wtorkowy paraliż miasta. W centrum zamknięto m.in. przejazd ulicą Grzegórzecką w stronę ulicy Dietla, ruch utrudniało także zwężenie na ulicy Wrocławskiej przy wiadukcie kolejowym. Tego dnia pojawił się dodatkowo utrudniający jazdę deszcz, a w samym mieście przybyło samochodów - do Krakowa wrócili studenci. Prezydent zapewnił m.in. o zmianach w oznakowaniu, które mają ułatwić poruszanie się po Krakowie. Od czwartku będą także wprowadzane zmiany na mapie remontów.

"Zażądałem wyjaśnień w sprawie wczorajszej sytuacji na krakowskich ulicach" - napisał w środę na swoim Facebooku prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. To reakcja na wtorkowy paraliż miasta. W centrum zamknięto m.in. przejazd ulicą Grzegórzecką w stronę ulicy Dietla, ruch utrudniało także zwężenie na ulicy Wrocławskiej przy wiadukcie kolejowym. Tego dnia pojawił się dodatkowo utrudniający jazdę deszcz, a w samym mieście przybyło samochodów - do Krakowa wrócili studenci. Prezydent zapewnił m.in. o zmianach w oznakowaniu, które mają ułatwić poruszanie się po Krakowie. Od czwartku będą także wprowadzane zmiany na mapie remontów.
Zamknięty dla ruchu przejazd w kier. ul. Dietla /Jacek Skóra /RMF FM

We wtorek zamknięto przejazd ulicą Grzegórzecką w stronę ulicy Dietla pod remontowanym wiaduktem. Utrudnienia w tym miejscu mają potrwać 4 miesiące. Ruch odbywa się tylko jednym przejazdem. W stronę ronda Grzegórzeckiego dostępne są dwa pasy - tak jak do tej pory, natomiast auta jadące w stronę ul. Dietla kierowane są na objazd przez ul. Starowiślną i Podgórską. Po 4 miesiącach zamknięty zostanie ruch w przeciwnym kierunku.

Zamknięty został także przejazd dla samochodów pod wiaduktami na ul. Kopernika i Miodowej.

Miasto w porannym i popołudniowym szczycie komunikacyjnym było sparaliżowane. Kierowcy stali w ogromnych korkach na większości głównych dróg w Krakowie. Przyczyniła się do tego również zła pogoda oraz wzmożony ruch po rozpoczęciu roku akademickiego.

Katastrofa, denerwująca jest taka sytuacja, jaka jest w tej chwili w mieście, źle się jeździ; Jedna wielka masakra; Nieprzemyślane remonty, nie w tym momencie, co powinny być robione - mówili zdenerwowani kierowcy.

Prezydent miasta: Żądam wyjaśnień

Zażądałem wyjaśnień w sprawie wczorajszej sytuacji na krakowskich ulicach. Właśnie skończyliśmy spotkanie w gronie ZIKiT, PKP i ZUE. Żeby ułatwić kierowcom poruszanie się po Krakowie, ustaliliśmy, że zostanie poprawione oznakowanie - poinformował prezydent Jacek Majchrowski.

Od jutra (5 października) zostanie czasowo przywrócony przejazd dla samochodów pod wiaduktem na ul. Kopernika - zapewnił.


Od soboty miała być z kolei zamknięta ulica Łokietka. Tak się jednak nie stanie. Jak wskazał Majchrowski, "przejazd pod wiaduktem przy ul. Łokietka zostanie przez PKP zamknięty dopiero po całkowitym udrożnieniu przejazdu na ul. Wrocławskiej". Co ważne - jak zapewnia ratusz - prace nawierzchniowe prowadzone są tam tylko nocą, znacznie zmniejszając w ten sposób uciążliwość dla ruchu samochodowego.

Prezydent zapowiedział więcej zmian

Ruch na skrzyżowaniu ulic Pawiej i Westerplatte zostanie przywrócony pod koniec przyszłego tygodnia. Na ulicy Konopnickiej pełen ruch zostanie przywrócony w nocy z niedzieli na poniedziałek.

W poniedziałek zostaną także przywrócone dwa pasy ruchu na przewężonym obecnie odcinku al. Bora-Komorowskiego.

Dodatkowo Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie ma wstrzymać się z częścią drobniejszych remontów, by "nie powodować dodatkowych utrudnień". Tam, gdzie nie można wstrzymać prac, będą one wykonywane nocami lub w soboty - zapewnił Majchrowski.

Jak wcześniej informował ZIKiT, do piątku powinny zakończyć się również prace przy asfaltowaniu ul. Stella-Sawickiego.

Z kolei na al. Pokoju - na odcinku od ronda Dywizjonu 308 do ronda Czyżyńskiego - nakładana jest nowa warstwa asfaltu, a w czwartek - 5 października - frezowany będzie wewnętrzny pas jezdni w stronę Nowej Huty. Wykonawca zobowiązał się sprawdzić, czy możliwe będzie prowadzenie nocnych prac. Zgodnie z projektem wyłączony jest naraz tylko jeden pas ruchu w każdą stronę i wykonawca nie przewiduje żadnych dodatkowych utrudnień na pasach, na których aktualnie odbywa się ruch.

Na ul. Mackiewicza pozostała do wylania ostatnia warstwa asfaltu. Prace prowadzone będą w nocy z czwartku na piątek i nie wpłyną na płynność ruchu samochodowego.

Z kolei na ul. Glogera prace prowadzone będą nocą i rozpoczną się 10 października. Ratusz podkreśla, że zawężenie jezdni nie wpłynie na płynność ruchu.