Phenian prowadzi program zbrojeń atomowych – potwierdziła oficjalna północnokoreańska agencja KCNA. Korea Północna zastrzegła, że nie zrezygnuje z programu bez konkretnych ustępstw ze strony USA. W odpowiedzi Colin Powell zaapelował do międzynarodowej społeczności o wywarcie presji na KRLD.

Jest oczywiste, że KRLD nigdy nie zgodzi się na żądanie USA w sprawie wstępnej rezygnacji z programu zbrojeń jądrowych - pisze północnokoreańska agencja, cytując oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych KRLD. W dokumencie odrzucono po raz kolejny amerykańskie propozycje wielostronnych rozmów w sprawie ambicji atomowych Phenianu.

Sprawa ta stała się jednym z ważniejszych tematów obrad państw regionu w stolicy Kambodży. Obecny na konferencji Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) sekretarz stanu USA Colin Powell zwrócił się z apelem do międzynarodowej społeczności o wywarcie presji na Koreę Północną, aby ta zrezygnowała z programu zbrojeń jądrowych. Dodał, iż dla Waszyngtonu "sprawa ambicji atomowych Korei Północnej ma priorytetowe znaczenie".

Powtórzył propozycję nawiązania rozmów z Phenianem, także z udziałem Korei Południowej, Chin, Japonii i Rosji. Określił jako "z gruntu fałszywe" twierdzenia Korei Północnej, iż USA zamierzają dokonać na nią ataku. Zastrzegł też, że wszelkie decyzje administracji amerykańskiej w sprawie Korei Północnej są i będą konsultowane z partnerami Ameryki.

11:15