Sejmowa komisja do spraw prywatyzacji PZU zastanawia się, czy wystąpić o wstrzymanie procesu arbitrażowego między Polską a konsorcjum Eureko, które chciało przejąć kontrolę nad PZU.

Komisja, która zaczęła dziś obrady, może tylko zaapelować do rządu do wstrzymania arbitrażu. Rząd – poprzez swoich prawników – może sprawę odwlekać, ale na całkowite wstrzymanie sprawy przed arbitrażem w Londynie, musi zgodzić się Eureko.

Dziś do Polski na negocjacje z Ministerstwem Skarbu przyjeżdżają szefowie Eureko. Minister będzie ich namawiać do wstrzymania procesu arbitrażowego i do zmiany ugody. Prawdopodobnie chodzi o dopisanie klauzuli, dotyczącej komisji śledczej i prokuratury.

Może ona zakładać, że umowa prywatyzacyjna dotycząca zakupu drugiej transzy akcji PZU przestanie obowiązywać, jeśli komisja i prokuratura ustalą, że przy pierwszym etapie prywatyzacji złamano prawo.

Od września 2004 przed Trybunałem Arbitrażowym w Londynie toczy się sprawa wniesiona przez akcjonariusza PZU - Eureko przeciwko polskiemu Skarbowi Państwa. Eureko zarzuca polskiej stronie, że nie przestrzega polsko-holenderskiej międzyrządowej umowy o ochronie inwestycji.