147 kilogramów - to rekordowa ilość narkotyków, jaką wykryła Kira. To owczarek belgijski malinois, który od dziewięciu lat służy w policji. I jak mówi st. asp. Agnieszka Bury, która zajmuje się Kirą, jej podopieczna nigdy się nie pomyliła.

Owczarek belgijski malinois - to zdaniem naukowców najinteligentniejszy pies. Dzięki swojej sprawności fizycznej, zamiłowaniu do zadań węchowych i podejmowania wyzwań, z powodzeniem służy policji. Przedstawicielką tej rasy jest Kira, która pracuje w wydziale wywiadowczo-patrolowym Komendy Stołecznej Policji.

Kira została wyszkolona i zajmuje się wyszukiwaniem zapachu narkotyków. Na specjalistyczny kurs trafiła w 2014 roku i od dziewięciu lat jest podopieczną st. asp. Agnieszki Bury z wydziału wywiadowczo-patrolowego Komendy Stołecznej Policji.

Do tej pory mi się nie zdarzyło, żeby się pomyliła i oby ta skuteczność nadal była na tak bardzo wysokim poziomie - mówi naszej reporterce Agnieszka Bury. Staramy się, żeby nasze psy były utrzymane w jak najlepszej kondycji zarówno fizycznej, jak i zdrowotnej. A ponadto tak naprawdę one są ciągle w trybie szkoleniowym. Czyli ich praca to nie tylko praca, ale to też szkolenie i zabawa. I staram się, żeby zawsze ona podchodziła do każdego przeszukania tak, jakby to była zabawa - dodaje.

Pani Agnieszka spędza z Kirą 24 godziny na dobę. Pies z nią służy i mieszka. Jak podkreśla policjantka, jej rola polega głównie na tym, żeby kontrolować sytuację i wiedzieć, kiedy pies jest zmęczony i należy przerwać pracę. Dużo zależy od tego, w jakich warunkach atmosferycznych pracujemy, czy są to pomieszczenia, czy są ogrzewane, czy są wentylowane - wymienia.

Policjantka i jej pies sprawdzają pomieszczenia, pojazdy, bagaże. Zdarza się, że pies wyczuwa zapach osób i wskazuje, że posiadają środek odurzający. Psy szukają właściwie wszędzie i w każdych warunkach.

Jedynym ograniczeniem jest dla nas bezpieczeństwo psa - mówi nam Agnieszka Bury. Ale chociaż to służba, nie można zapominać, że pies ma mieć z tego zabawę. Musi chcieć pracować, a po psie od razu widać, czy jest radosny, czy smutny.

Kira doskonale wie, kiedy jedzie do pracy, a kiedy ma wolne. Chociaż biorąc pod uwagę rasę, temperament, zdolności i fakt, że są to psy bardzo wymagające, to praktycznie każdy dzień to jest poświęcenie czasu psu - uśmiecha się policjantka. To nie tylko zwykły spacer, załatwienie potrzeb, ale też praca i... zmęczenie umysłowe. U nich to bardzo ważne, żeby zmęczenie umysłowe występowało, żeby przy swojej inteligencji nie uczyły się rzeczy, których my bardzo byśmy nie chcieli, żeby się nauczyły - puentuje.

Owczarki belgijskie pozostawione same sobie błyskawicznie się nauczą otwierania drzwi, furtek, wyskakiwania przez ogrodzenie czy kontaktu z ludźmi, z którymi mogą się oddalić.

To dotyczy tak naprawdę nie tylko owczarków belgijskich, ale każdej rasy, która jest rasą użytkową - mówi st. asp. Agnieszka Bury. W policji pracują różne rasy: labradory, owczarki niemieckie, wyżły. To psy, które mają swoje nawyki, wynikające stricte z predyspozycji rasy. Trzeba zwrócić uwagę na to, co pies prezentuje swoim zachowaniem i starać się wyeliminować te zachowania, których nie chcemy, czyli tzw. zachowania niepożądane, a przełożyć je na zachowania, które są nam potrzebne właśnie w pracy.

Pani Agnieszka, zapytana o największy sukces zawodowy Kiry, odpowiada bez zastanowienia. Dla mnie sukcesem jest każde znalezienie środków, które są prawnie zabronione, czyli każde wskazanie - tłumaczy policjantka. Czy to będzie gram, czy to będzie 10, 15 czy 20. Jej życiowy rekord to 147 kilogramów, a drugi wynik to ponad 80, więc bardzo spektakularne. Ale to też jest ciężka praca i ustalenia moich kolegów z innych służb, z którymi współpracujemy, z innych wydziałów. Więc tutaj nie można powiedzieć, że jest to tylko i wyłącznie sukces psa. Chociaż każde znalezienie to dla nas sukces, bo to znaczy, że pies pracuje i dobrze wykonuje swoją pracę.

A o najinteligentniejszych rasach psów piszemy TUTAJ.