Ta informacja z pewnością nie ucieszy turystów, którzy na najbliższe święta wybierają się w Tatry. W szczycie sezonu zimowego wzrośnie cena jednej z największych atrakcji Zakopanego – kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Podwyżka wyniesie aż 36 złotych, czyli ponad 50 proc. Polskie Koleje Linowe tłumaczą to… dobrem narciarzy.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Maciej Pałahicki, od 25 grudnia do 10 stycznia ceny biletów kupowanych w przedsprzedaży online lub w biletomatach wzrośnie o 36 złotych. To duże podwyżka, bo do tej pory bilet tzw. "turystyczny", a więc na jazdę do góry i w dół kosztował 63 złote. W szczycie sezonu ta cena wzrośnie do 99 zł właśnie przez opłatę rezerwacyjną.

Zależy nam na tym, by w sezonie zimowym na Kasprowym Wierch w okresie zimowym wyjeżdżało jak najwięcej narciarzy. To jest mekka narciarzy, jeśli są dobre warunki, to wiadomo, że są to najlepsze stoki w Polsce, a mieliśmy taką sytuację, że przeciętnie w wagoniku wyjeżdżało 70, a nawet 80 procent turystów, natomiast narciarzy "odrobina", czyli te pozostałe 20 procent - mówi prezes PKL Janusz Ryś.

"Kolejka jeździła pusta"

Dla narciarzy ceny skipassów zostaną bez zmian. Ceny w kasach biletowych również. Szefostwo PKL ma nadzieję, że w ten sposób w szczycie sezonu zimowego nastąpi regulacja ruchu. Planowo ma być tak, że rano między godziną 8 a 10 na Kasprowy będą wyjeżdżać narciarze, natomiast turyści będą mogli kupić bilety w takiej samej cenie, co do tej pory w kasie po godzinie 10, kiedy już znikną kolejki narciarzy. Jeśli ktoś jednak będzie chciał koniecznie wyjechać na Kasprowy wcześnie rano i kupić sobie bilet na kolejkę przez Internet, to niestety będzie musiał dopłacić 36 złotych.

Ta dodatkowa opłata ma także zapobiec wykupywaniu biletów w okresie najbardziej atrakcyjnym turystycznie przez jednego czy kilku kontrahentów. Takie sytuacje się zdarzały - przyznaje prezes Ryś. Kilka, a nawet jedna osoba rezerwowała wszystkie bilety w okresie świąt i długich weekendów, a kiedy ich nie sprzedała, zwracała do kas tuż przed odjazdem kolejki. W ten sposób my nie mieliśmy szans na ich sprzedanie, a kolejka jeździła pusta - powiedział prezes PKL.

Podwyżka to jednak nie jedyna nowość, jaka przygotowują koleje linowe w sezonie zimowym. W grudniu do sprzedaży ma wejść PKL-pass. Dzięki niemu będzie można kupować bilety na wszystkie kolejki należące do przewoźnika bez dodatkowych opłat, a nawet ma zostać wprowadzony system lojalnościowych zniżek. Szczegóły dotyczące zasad funkcjonowania tej karty nie są jeszcze znane.

(az)