Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zwrócił się do Lecha Kaczyńskiego o pomoc w związku z rozprzestrzeniającą się epidemią grypy w jego kraju. Polski prezydent przekazał prośbę do ministerstwa zdrowia i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Rozmowa dotyczyła sytuacji związanej z epidemią grypy, która wybuchła na Ukrainie, i pomocy, o jaką Ukraina zwraca się do Polski. Prezydent potwierdził, że przekaże wszystkie informacje związane z obecną sytuacją na Ukrainie i prośbę strony ukraińskiej do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i pani minister Ewy Kopacz - poinformował minister w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik. Jak podkreślił, prezydent Kaczyński zadeklarował, że zrobi wszystko, co tylko możliwe, by pomóc stronie ukraińskiej. Nie chciał jednak zdradzić, jakie konkretnie oczekiwania ma Ukraina. Powiedział jedynie, że nasza ewentualna pomoc będzie przedmiotem rozmów między rządem a prezydentem. Będzie dalszy kontakt w tej sprawie ze stroną ukraińską - zapowiedział prezydencki minister.

Zastępca głównego inspektora sanitarnego Jan Orgelbrandt poinformował natomiast, że obecnie nie wiadomo, jakiej pomocy Polska mogłaby udzielić Ukrainie, która wystąpiła z prośbą o wsparcie do wszystkich państw europejskich. Taka pomoc musi być skoordynowana. Zanim jej udzielimy, trzeba dokładnie ustalić, czego obecnie Ukraina potrzebuje. Powinno to odbyć się w porozumieniu z innymi państwami UE - podkreślił.

Wiceminister Adam Fronczak oświadczył z kolei w piątek, że nasz kraj może pomóc Ukrainie m.in. w badaniu próbek od osób z objawami chorobowymi. Zadeklarowaliśmy możliwość wykonania w Warszawie kilkudziesięciu testów, które w ciągu kilkunastu godzin potwierdzą, czy chorzy chorują na grypę A/H1N1 - powiedział podczas konferencji.

Według najnowszych danych, epidemia grypy zabiła dotychczas na Ukrainie 48 osób. Zachorowało już ponad 150 tysięcy. Ukraińskie władze nadal nie wyodrębniają danych, dotyczących liczby zmarłych wskutek zarażenia wirusem grypy A/H1N1 i zmarłych w wyniku grypy i ostrych infekcji górnych dróg oddechowych. W związku z epidemią w dziewięciu regionach zachodniej Ukrainy ogłoszono w piątek kwarantannę, a w całym kraju zamknięto placówki oświatowe i odwołano imprezy masowe.